Tresura psów - jak nauczyć psa siadania, kładzenia się, aportowania, twarzą i komend fu W tym artykule opowiem o tym, jak nauczyć psa podstawowego polecenia „leżeć”, a także o tym, jak nauczyć psa przynosić zabawkę, podawać łapkę i porządkować inne, które są obowiązkowe do treningu..
Nauczenie psa, aby przychodził na wezwanie opiekuna, jest istotną częścią prawidłowego szkolenia czworonoga. Wyszkolenie pupila wykonywania komendy do mnie pomoże w utrzymaniu go pod kontrolą, jednocześnie dając mu trochę swobody, podczas biegania bez smyczy. Zatem jak nauczyć psa do mnie?
Jeżeli jeszcze macie z tym problem, poczytaj sobie tutaj: Siad – jedna prosta komenda, która pozwoli Ci ogarnąć psa. Poproś o siad, a po kilku sekundach użyj komendy zwalniającej. Na początku pies nie kuma o co Ci chodzi, dlatego zachęć go do swobody, rzucając na ziemię smakołyk lub zabawkę.
Przeczytaj również: Jak nauczyć psa komendy do mnie? Zobacz! Kiedy pies powinien mieć kaganiec? Przepisy Zastanawiając się kiedy obowiązkowy jest kaganiec dla psa, przepisy obowiązującego prawa w tym aspekcie mogą sporo wyjaśnić.
Jak nauczyć psa komendy „do mnie”? Podczas treningu przyda się druga osoba, która przytrzyma psa pozycji siedzącej. Usiądź naprzeciwko i wydając komendę zachęcającym głosem, zrób gest ręką w stronę swojego psa, jakbyś chciała go objąć. Gdy podejdzie, daj mu smakołyk.
O tym, w jaki sposób nauczyć hasła „do mnie” opowie nasz ekspert, psi behawiorysta Piotr Wojtków. Dla ułatwienia, przedstawi proces nauki w trzech prostych krokach: 👉 KROK 1: Cofając
Jak obiecałam pisze jak nauczyć psa komendy siad. Oczywiście musimy się zaopatrzyć w przysmaki, które nasz pupil lubi ( nie radzę nagradzać psa różnymi szynkami, kiełbasami czy też jedzeniem przeznaczonym dla ludzi, gdyż może doprowadzić to do nadwagi).
sB70tbD. Chcesz mieć psa, z którym dobrze się żyje. Ja rozumiem. Może nie masz ambicji, żeby chodził idealnie, niczym żołnierz. Jednak istnieją takie komendy dla psa, które są absolutnym minimum. Wiesz, są to proste rzeczy. Dzięki nim Twój Fafik będzie niesprawiającym kłopotów zwierzem, a wasze wspólne życie, będzie marzeniem każdego psiarza. Nie są to sztuczki, którymi zadziwisz swoich znajomych. Nie są to skomplikowane treningi. Są to polecenia, które zapewnią Twojemu psu bezpieczeństwo. Pozwolą też na podstawową kontrolę jego zachowań. Komendy dla psa – top 5. 1. Siad No dlaczego znowu to siadanie? Po co ten mój Fąfel ma siadać? Przecież co mi za różnica… A no jest to arcyważne. Pies, który wykonuje polecenie siad bez mrugnięcia okiem, jest psem bezproblemowym. Żeby trenować jakiekolwiek inne rzeczy, należy zacząć od podstaw. Siad idealnie sprawdza się, jako zachowanie zastępcze. Czyli, gdy Twój VIP siedzi, to nie może broić. Proste? Siedzący pies nie skacze na gości. Nie wyrywa Ci parasola z ręki. Nie wskakuje na blat w poszukiwaniu swoich chrupek. Ogólnie siad, w połączeniu z komendą zwalniającą (Komenda zwalniająca psa – priorytetowa sprawucha.), uczy psa cierpliwości i kontroli emocji. Nauczysz psa grzecznego czekania i nieprzeszkadzania. Są sytuacje, w których siad będzie ratującą życie komendą. Pies biegnie w stronę ruchliwej ulicy? A co by było, jakby nagle usiadł? Hmmm, nie wpadnie pod samochód. Poczekać na przejściu na pieszych? A niech sobie klapnie, nie będzie zaczepiał innych ludzi. Bardzo lubię prostą komendę siad. Wyćwiczona do doskonałości, daje duże poczucie kontroli nad psem. Wielu ludzi uczy psa siad przez 5 minut. Gdy pies siądzie, uznają, że sztuczkę opanował i przechodzą do dalszego treningu. To okropeczny błąd! Ćwicz codziennie, w różnych miejscach i z różnymi rozpraszaczami. Bruce LeeNie obawiam się kogoś, kto trenuje 1000 kopnięć, ale tego, który 1000 razy trenował jedno kopnięcie Parafrazując, pies wyszkolony to ten, który trenował jedną komendę tysiąc razy, a nie tysiąc komend jeden raz. Tutaj masz za darmoszkę artykuł, o tym, jak nauczyć psa komendy siad: Siad – jedna prosta komenda, która pozwoli Ci ogarnąć psa. 2. Do mnie Komenda przywołująca, to podstawa podstaw. Teoretycznie, gdy nauczysz psa siadać, możesz zawsze do niego podejść i uratować go z opresji. Niestety nie zawsze siadanie zadziała. Łatwiej psa nauczysz przybiegania do Ciebie, ponieważ możesz włożyć w to polecenie mnóstwo pozytywnych emocji. Ucząc się siadać na polecenie, pies musi być spokojny, żeby mógł się skupić. Ucząc przywołania, możesz rozentuzjazmować psa, dzięki czemu wróci do Ciebie, mało nóg nie pogubi. Ponadto, często jest potrzeba, żeby pies do nas przybiegł. Jak pies biegnie, a z naprzeciwka galopuje stado bizonów, to nie każesz mu usiąść. Raczej wtedy lepiej, żeby szybko do nas wracał. Albo w miejscach, gdzie nie masz ochoty, czy możliwości sama iść. Przykładowo, pies wbiegł w zimie na jezioro skute kruchym lodem. No nie możesz po niego pójść. Albo przecisnął się przez jakąś dziurę, której ty, mimo wielu lat diety, nie sforsujesz. Przecież znamy pieski, wiemy jak jest. W takich sytuacjach konieczna jest komenda do mnie. Zazwyczaj również, po prostu ułatwia życie. Nie chcesz biegać za psem, chcesz żeby przychodził do Ciebie na zawołanie. Ułatwiającym naukę przywołania narzędziem, jest gwizdek. Jest to dźwięk charakterystyczny, na który łatwo uwarunkować psa. Naukę skutecznego przywołania masz tutaj: Murowany sposób na przywołanie psa. 3. Puść Wiadomka, pies lubi znaleźć sobie jakiegoś śmieciuszka i go zjeść. Niekoniecznie Ci się to podoba? Wyznam Ci, że moja Fibi ostatnio w nocy, wyrzygała garść siana i uszczelkę. Peszek… Oczywiście nie wszystko możesz dopilnować i takie sytuacje będą się zdarzały. Jednakże, gdy widzisz, że Twój VIP wcina coś na nielegalu, przydałaby się komenda puść. Tym bardziej, gdy to coś jest stare, zepsute, obrzydliwe, albo niejadalne. Komenda puść uratuje Twojego Fafika przed zatruciem, a nawet śmiercią. Przydaje się codziennie. Na serio. No proszę, Fafiku, oddaj tego badyla… Uwierz mi, lepiej, żeby pies sam coś wypuścił z mordki. Wyszarpywanie ręczne może skończyć się pogryzieniem, a na pewno zażenowaniem psa. Nauka rezygnacji jest ważna. To ty masz być przewodnikiem, który decyduje co można psu wziąć, a co nie. Więcej na ten temat przeczytasz tu: Pies je śmieci? Dlaczego? I jak z tym walczyć? 4. Nie Wielu trenerów jest zdania, że ta komenda nie ma sensu. Uważają, że polecenie, powinno zachęcać psa do jakiejś akcji. Czyli, że coś ma zrobić. Natomiast nie oznacza, że czegoś ma nie robić, co przez psa jest średnio rozumiane. Szanuję tę opinię, ale się z nią nie zgadzam. Uważam, że odpowiednio nauczona komenda nie, działa wspaniale. Widzę to po swoim psie. Od malutkiego szczeniaka, uczyłem Fibi co rozumiem przez nie. Nauka jest prosta. Gdy pies robi coś, co mi się nie podoba, mówię nie i zachęcam go do innej, podobnej, ale legalnej aktywności. Przykładowo pies gryzie buta, mówię nie, zabieram buta i podsuwam mu pod pyszczek gryzak sznurkowy. Albo pies patrzy się na kota i już zaczyna do niego iść, mówię nie, i macham szarpakiem, bawię się z nim chwilę. Jasne, nauka trwała długo. Czy się opłaciło? No pewka!Teraz wystarczy moje krótkie nie i pies sam szuka sobie innego zajęcia. Dzięki temu również, pokazałem co można, a czego nie można. Teraz już bardzo rzadko interesuje się nielegalnymi fantami. Wie, że ma swoje zabawki. 5. Na miejsce Genialna komenda, pomagająca rozwiązać większość domowych problemów behawioralnych. No i ułatwiająca życie z psem. Gdy pies zanadto się emocjonuje, możesz użyć na miejsce. VIP będzie miał tam okazję, wyciszyć się i odpocząć. Sprawdza się przy wizytach gości. I to nie tylko dlatego, żeby bronić ludzi przed skaczącym i wariującym psem. Również po to, żeby bawiący się z psem goście, dali mu odpocząć. Wysyłasz go na miejsce i ma spokój. Niekiedy sam pójdzie na swoje miejsce, jeśli nauczył się, że tam zawsze może odsapnąć. Po powrocie ze spaceru, pies jest cały uwalany błotem, co robisz? Zanim zdążysz zdjąć buty i paletko, Fafik odwiedzi każdy zakamarek, w tym kanapę, łóżko i nowy, włochaty dywan. Chyba że Fąfelek zna komendę na miejsce. W takim wypadku, przeczeka na swoim miejscu, a potem na spokojnie go ogarniesz – powycierasz, umyjesz. Jak uczyć na miejsce? Mówisz na miejsce i rzucasz na legowisko, lub do klatki kilka smakołyków. I tak wielokrotnie. Później możesz wymagać, aby pies najpierw poszedł do siebie, dopiero wtedy dostanie smakołyki. W dalszym szkoleniu, czasami dostaje smakołyki, czasami nie. Normalna procedura szkolenia psa. Ważne! Pamiętaj, aby zawsze odwołać psa z tej komendy. Przydaje się tutaj znowu komenda zwalniająca. Na początku wymagaj siedzenia na miejscu dwie, trzy sekundy. Potem wydłużaj pobyt, ale zawsze na koniec, to ty masz zadecydować, że psiak może już wyjść. W innym wypadku, komenda nie będzie miała sensu. Tyle na dzisiaj, jakie komendy dla psa zna Twój VIP? Widziałaś instagrama Czerwonego pieska? Emil
Jeżeli miałabym wybrać jedną, najbardziej potrzebną komendę na świecie, byłoby to przywołanie. Przywołanie może dosłownie uratować życie waszego psa. Może nie umieć siadać, przybijać piątki, ani warować… ale niezawodne przywołanie to absolutna podstawa. Jak nauczyć psa bezbłędnego wracania do właściciela? Najlepiej ćwiczyć na każdym spacerze, a ćwiczenia zacząć możliwie jak najwcześniej. Szczeniaki mają naturalną potrzebę podążania za przewodnikiem. Możemy to wykorzystać i wzmacniać. Jak? Oczywiście sowicie nagradzając, gdy psiak za nami podąża. Nie muszą to być zawsze smakołyki. Ciepłe słowo, uwaga właściciela i chwila fajnej zabawy, też robią swoje. Jeżeli macie już dorosłego psa, możecie nagradzać go jeśli podczas spaceru sprawdza gdzie jesteście. Jeżeli wasz psiak zatrzymuje się i zerka w waszą stronę, zwróćcie na niego uwagę, pochwalcie psa i idźcie dalej. Jeżeli wielki świat jest zbyt dużym rozproszeniem dla waszego psa zacznijcie naukę w spokojniejszych warunkach, na przykład w zaciszu waszego domu. Jeżeli pies zacznie reagować na przywołanie będziecie mogli stopniowo zwiększać ilość rozproszeń. Żeby ćwiczenie przywołania nie było nudne przedstawię wam kilka prostych ćwiczeń. Mam nadzieję, że będą dla was źródłem inspiracji do dalszej pracy nad przywołaniem. Ćwiczenie 1 Najpierw musicie wytłumaczyć psu czego od niego wymagacie, kiedy wydajecie komendę „do mnie”, „wróć” lub inną komendę na przywołanie. Najlepiej jest zapiąć psa na smycz, lub na długą linkę i przywołać psa do siebie. Komendę wydajemy raz, nie powtarzamy jej. Chyba, że chcecie nauczyć psa, żeby przychodził na „Pimpuś! Wróć! Wracaj do mnie Pimpuś!” ;D Ja jednak jestem zwolenniczką krótkich jednoznacznych komend. Naprowadzam Wektora smyczą Jeżeli pies do was nie wraca możecie delikatnie wskazać mu kierunek smyczą, lub linką. Nie należy szarpać psa! Powrót musi się psu kojarzyć z czymś przyjemnym. Oczywiście, gdy tylko pies do was wróci musi go spotkać nagroda w postaci super smakołyka, lub fajnej zabawy. Ponieważ przywołanie jest tak ważne zostawiam sobie najlepsze smakołyki i najatrakcyjniejsze zabawki właśnie na naukę przywołania. Dotykam obroży, gdy Wektor do mnie wróci Zastanówcie się też, czy chcecie tylko żeby pies do was podbiegł, czy może będziecie chcieli zapiąć go też na smycz? A może chcecie, żeby was obiegł i usiadł koło waszej nogi? Niektóre psy uczą się podbiegać do właściciela na 1-2 metry i nie pozwalają się dotknąć. Najlepiej jest więc już na tym pierwszym etapie wymagać od psa, by podbiegł do nas na tyle blisko, byśmy mogli go dotknąć i złapać za obrożę. Warto też ustalić dokładnie czego oczekujemy od psa, zanim będziemy go czegoś uczyć. Ćwiczenie 2 Jest to dobre ćwiczenie zwłaszcza dla psów, które wracają do właścicieli ospałe, zatrzymują się w pół drogi itp. Będziemy potrzebowali pomocnika, którego zadaniem będzie przytrzymanie psa. W tym czasie druga osoba/przewodnik psa odbiega od psa najlepiej wymachując radośnie zabawką. Gdy tylko przewodnik wyda komendę „do mnie” pomocnik wypuszcza psa, który jak szalony biegnie do przewodnika. Oczywiście przywołanie kończy się super nagrodą dla psa. 3… 2… 1… START Takie wypuszczanie psa „na sprężynę” jest bardzo dobrym wstępem do ćwiczenia z psem w rozproszeniach. Dzięki temu ćwiczeniu uda się wam bardziej skoncentrować psa na sobie i ułatwicie mu zadanie. Bardzo ważne jest to, by nie wymagać od psa za dużo od razu. Każde przywołanie powinno zakończyć się sukcesem. Dlatego jeśli wasz pies wraca do was niemrawo, lub ma problemy z koncentracją, jest to ćwiczenie dla was. Ćwiczenie 3 Kolejne ćwiczenie również zwiększa tempo przywołań. Jego dodatkową zaletą jest to, że nie potrzebujecie pomocnika. Ćwiczenie polega na tym, że przywołujecie psa i w momencie, gdy pies do was biegnie, rzucacie za siebie jego ulubioną zabawkę, lub smakołyk. W ten sposób nie nauczycie psa, by po przywołaniu perfekcyjnie siadał koło waszej nogi. Nauczycie go jednak, by szybko do was wracał i by nie bał się podbiegać blisko was. Jest to dobre ćwiczenie zwłaszcza dla psów, które mają problem z przychodzeniem blisko używacie smakołyków jako nagrody najlepiej by były pokrojone w dość duże kawałki, dobrze widoczne dla psa. Jeżeli pies będzie musiał długo szukać nagrody, może się zniechęcić. Poza tym najlepiej powtórzyć to ćwiczenie kilka razy, jedno po drugim. Wołacie psa, rzucacie za siebie smakołyk, jak tylko pies go znajdzie i zje wołacie go znowu i znów rzucacie smakołyk za siebie itd. Ćwiczenie 4 To ćwiczenie dobrze sprawdzi się zarówno na otwartej przestrzeni, na przykład w parku, jak i w zaciszu domu. Przyda się do niego pomocnik, a najlepiej kilku pomocników. Ćwiczenie polega na tym, że poszczególne osoby wołają do siebie psa i nagradzają go za przyjście. Jeżeli w ćwiczeniu uczestniczą dwie osoby, pies biega pomiędzy nimi jak piłeczka ping-pongowa. Jeżeli macie kilku pomocników możecie przywoływać psa w losowy sposób. Dzięki temu ćwiczenie będzie dla niego mniej przewidywalne i ciekawsze. Ćwiczenie 5 Ostatnie ćwiczenie nadaje się dla bardziej zaawansowanych w przywołaniu psów. Ćwiczenie polega na rozsypaniu na ziemi mało atrakcyjnych smakołyków, może to być na przykład sucha karma i odwołaniu psa od nich. Oczywiście ta operacja może się powieść tylko wtedy, gdy macie w ręku atrakcyjniejszy smakołyk, lub ulubioną zabawkę psa. Dzięki temu ćwiczeniu nauczycie psa nie tylko odwołania od śmieci znalezionych gdzieś na spacerze, ale może to być też wstęp do odwoływania od innych psów i innych atrakcyjnych rozproszeń. „No… pyszności zostawiłaś tu w trawie…” „… ale w kieszeni zawsze masz coś lepszego!” Pamiętajcie, że przywołanie nie może kojarzyć się psu z końcem zabawy. Powinno się raczej kojarzyć z jej początkiem Dlatego wielokrotnie podczas spaceru przywołujcie psa do siebie, zapinajcie na smycz i puszczajcie luzem. Starajcie się, żeby trening był dla psa jak najmniej przewidywalny i urozmaicony. Taki kreatywny spacer będzie ciekawszy też dla was. Bardzo ważna jest wasza postawa ciała. Jeżeli stoicie jak słup soli, lub przyjmujecie grożącą postawę, marna szansa, że pies będzie chciał do was wrócić. Nigdy nie krzyczcie na psa gdy do was przyjdzie, a tym bardziej nie bijcie psa. Nawet jeśli nie słucha i zjadł coś w krzakach, albo popełnił inne niewybaczalne przestępstwo. Powrót do właściciela zawsze musi kojarzyć się psu z nagrodą. Jeżeli pies nie chce do was przyjść nie biegnijcie w jego stronę. Najlepiej przyjąć otwartą pozycję, można rozłożyć ręce, można przykucnąć i klasnąć w ręce. Bardzo dobrze sprawdza się też w takiej sytuacji cofanie, lub odbieganie od psa. Takie przyjazne zachowanie najszybciej skłoni psa do powrotu do was. Jeżeli nie macie pewności, że pies do was wróci najlepiej asekurować się smyczą, lub długą linką. Najważniejsze jest tu bezpieczeństwo. Kto by chciał wrócić do takiego właściciela? No… do takiego to prędzej 🙂 Mam nadzieję, że podrzuciłam wam kilka pomysłów na fajne ćwiczenia z psem i że przez to wasze codzienne spacery nie będą rutynowe i nudne. Ćwiczcie przywołanie możliwie często, w różnych warunkach i chwalcie się postępami w komentarzach Dla tych, którzy wolą oglądać niż czytać, zapraszam na film o przywołaniu. Jeżeli chcecie poznać więcej ćwiczeń i nauczyć wasze psy skutecznego przywołania bez względu na rozproszenia zapraszam cię na mój Kurs Przywołania Online.
ZadowolonyZnaczenie tej umiejętności Jak zmotywować swojego zwierzaka? Prawidłowe wykonanie polecenia Nauka krok po kroku Dość często można zobaczyć na ulicy głośno krzyczącego, chaotycznie biegającego ulicą właściciela psa, bezskutecznie próbującego dogonić swojego niegrzecznego zwierzaka. Teoretycznie, jeśli poważnie zaangażujesz się w szkolenie swojego zwierzaka, możesz uniknąć takich nieprzyjemnych sytuacji, pies nie będzie organizował pędów. Zobaczmy więc, jak nauczyć psa rozkazywać tej umiejętnościPolecenie „chodź do mnie!» każdy pies każdej rasy i wielkości powinien wiedzieć. A nawet jeśli nie oczekuje się dalszego szkolenia psa, zaleca się zaszczepienie w nim umiejętności końcu jest to nie tylko sposób na kontrolowanie zwierzęcia, ale także możliwość wykluczenia jego pochopnych działań. Kynolodzy mają w użyciu powiedzenie: „Jeśli pies nie wykonuje polecenia” przyjdź do mnie!„oznacza, że osoba nie ma psa”.Jak zmotywować swojego zwierzaka?Pierwszym i najważniejszym powodem odmowy wykonania polecenia przez psa jest brak motywacji. Jest to konieczne, aby „do mnie!”, wypowiedziane przez właściciela, przeważały nad wszystkim innym - instynktami zwierząt, w tym polowaniem, ekscytacją, chęcią zabawy z własnym gatunkiem lub zdobycia smakołyka z niewłaściwych w tym przypadku może zaoferować właściciel?? Po pierwsze, jest to smakowitość, której psu trudno odmówić. Co więcej, powinien otrzymywać go dość rzadko i w małych ilościach, aby zainteresowanie było maksymalne. Stosując smakołyki podczas treningu, należy używać maleńkich kawałków, aby pupil nie jadł i chciał dostawać więcej. Zwiększoną motywację łatwiej uzyskać, gdy pies jest to kolejny bonus, który zwierzak może otrzymać za posłuszeństwo. Ponadto powinna być różnorodna, atrakcyjna dla zwierzęcia, a nie tego samego typu. Ale nie baw się, dopóki pies się nie zmęczy - w przeciwnym razie szybko straci zainteresowanie się, że pieszczoty i pochwały są podstawowymi metodami motywacyjnymi stosowanymi w szkoleniu psów. Pomagają też w przyswojeniu nakazu „do mnie”!». Pies, który porzucił wszystkie swoje „ciekawe rzeczy” musi mieć pewność, że zbliżając się do właściciela, otrzyma wiele pozytywnych emocji. Nie skąpij miłych słów wypowiadanych z czułą w treningu wykorzystywany jest strach, ale zwierzę nie powinno bać się swojego właściciela ani kary, która nastąpi po nieposłuszeństwie. Pies musi zrozumieć, że jeśli nie posłucha, może na zawsze stracić swojego pana, a to zwykle go przeraża. Dlatego podczas treningu właściciel może uciec przed zwierzakiem lub ukryć zawsze będzie chronił - to kolejna ważna motywacja, która naprawdę działa. Kiedy pies wpadnie w nieprzyjemną sytuację, nawet sztucznie wytworzoną - wlatują do niego małe kamyczki, wyzwalany jest sygnał z obroży sterowanej radiowo itp., Tylko właściciel może się tego o innych zespołach:kłamać;głos; wykonanie poleceniaPrzed wychowaniem psa właściciel musi sam dowiedzieć się, czym jest komenda „przyjdź do mnie”!»i co jest ważne w trenowaniu czworonożnego przyjaciela. Właściwie trzeba osiągnąć prawidłowe wykonanie polecenia już od pierwszych dni, a nie mieć nadziei, że pies podszedł i to wystarczy. To zajmie sekwencję, która eliminuje składa się z kilku etapów:pies podchodzi do właściciela;zwierzę siada - zgodnie z międzynarodowymi standardami - naprzeciwko lub po obejściu lewej nogi - zgodnie z wymogami kursu OKD;właściciel wypuszcza psa (obowiązkowe anulowanie polecenia).Oznacza to, że pies musi nie tylko podbiegać i pędzić z powrotem. Pies zbliża się, zatrzymuje się w pobliżu właściciela i odchodzi dopiero po uzyskaniu pozwolenia. Nie zapominaj, że oprócz polecenia „do mnie!”, potrzebne jest polecenie anulowania - idź, chodź, biegnij z zasadami fiksację zwierzęcia, czyli lądowanie, ćwiczy się dopiero po tym, jak zwierzę zacznie wytrwale reagować na polecenie i natychmiast podejść po jego usłyszeniu. W przeciwnym razie istnieje ryzyko rozwoju trwałej niechęci do takich działań. Na początkowym etapie wystarczy, że właściciel weźmie zwierzaka za obrożę i od razu go krok po krokuMożesz zacząć uczyć szczeniaka tej komendy, kiedy czuje się komfortowo i odpowie na jego przezwisko. Na początku możesz podawać go przed karmieniem:powinien przyciągnąć uwagę dziecka;Powiedz mi!»;pochwała;postaw przed nim trenować i bawić się ze swoim psem. Kiedy dziecko zacznie iść w kierunku właściciela, musi wydać polecenie i go pochwalić. Można to zrobić w domu, ale nie zapomnij o treningu ulicznym. Miejsce powinno być ciche i znajome dla psa, aby nie martwił się ani nie był rozpraszany. Jeśli teren nie jest ogrodzony, możesz użyć wydłużonej smyczy, co pozwoli nie tylko kontrolować szczeniaka, ale także go chronić. Możesz działać zgodnie z następującym algorytmem:zwierzę powinno być wypuszczone na spacer;wtedy zaleca się zwrócenie uwagi psa (można wypróbować różne metody: grad, klaskanie, nietypowy dźwięk, ucieczka itp.) - komenda "przyjdź do mnie"!„Wymawiaj tylko wtedy, gdy pies zaczyna biec do właściciela, wymagany jest przyjazny ton;zachęta powinna być hojna - czułość, delikatność, zabawa - pies powinien być szczęśliwy;powinieneś anulować polecenie, mówiąc „idź, chodź itp.»Kiedy pies zrozumie, że prawidłowe wykonanie komendy „przyjdź do mnie” to prawdziwe święto i będzie go bezwzględnie posłuszne, możesz przejść do etapu fiksacji. Pies będzie mógł poprawnie nauczyć się komendy tylko wtedy, gdy właściciel będzie się odpowiednio zachowywał. Nie można biegać za krnąbrnym psem, nie ma sensu wykrzykiwać komendy tysiąc razy, kończyć z nim spacer czy przerywać powinien kojarzyć się wyłącznie z pozytywnymi chwilami, przed którymi bledną wszelkie inne przyjemności. Tylko w ten sposób można nauczyć psa natychmiastowego przerywania wszelkich interesów i radosnego biegania do właściciela, nie reagując na bodźce środowiskowe i tak dalej. Posłuszny pies to radość dla właściciela i zazdrość dla innych, mniej szczęśliwych hodowców drużyny można znaleźć w dziale "Drużyny dla psów".
Przedstawiamy jedne z najważniejszych komend wychowawczych, które Twój pies powinien umieć wykonać! Jak dobrze wiesz szczeniaki są szalone, biegają, roznoszą rzeczy, próbują zjeść wszystko co znajdą na swojej drodze. Pytanie czy zrobimy coś z tym, czy chcesz mieć takiego rozrabiakę w dorosłym wydaniu 🙂 Skupimy się na 3 komendach: Reakcja na imię, Do mnie oraz Zostaw/Fe. Pokażemy Ci krok po kroku jak uczyć swojego młodego lub dojrzałego psa. radosny szczeniak, nauka komend 1. Reakcja na imię – czyli zwróć na mnie uwagę imię psa i nagródź go Stań obok psa i wypowiedz jego imię. Jeżeli spojrzy na Ciebie daj mu smakołyk i pochwałę. Wykonaj kilka powtórzeń i zakończ sesję. psa z większej odległości Stań dalej od psa niż poprzednio i wypowiedz jego imię. Jak pies spojrzy na Ciebie daj mu smakołyk i pochwałę. Wykonaj kilka powtórzeń i zakończ pies reaguje już na imię należy go przywoływać w różnych środowiskach i nagradzać ale już nie za każdym razem. Najlepiej stosować różne nagrody stosując losowość w ich przydzielaniu. radosny biegnący szczeniak, 2. Do mnie/ Do nogi – przywołaj swojego psa się zawołaj psa Stań obok psa i umieść w swoim ręku smakołyk. Zainteresuj nim psa a następnie dynamicznym ruchem oddal się na odległość kilku metrów. Gdy tylko pies ruszy w Twoją wypowiedz komendę DO MNIE. Jak podejdzie daj mu smakołyk i pochwały. Wykonaj kilka powtórzeń i zakończ sesję. Jeżeli pies zacznie wykonywać tę czynność płynnie możesz przejść do kolejnego etapu. psa z większej odległości Stań obok psa a następnie poczekaj aż oddali się od Ciebie i wypowiedz komendę DO MNIE dynamicznie cofając się o 2-3 kroki. Jak pies podejdzie daj mu smakołyk i pochwały. Wykonaj kilka powtórzeń i zakończ sesję. Jeżeli pies zacznie wykonywać tę czynność płynnie możesz przejść do kolejnego etapu. kroków Pies znajduje się w kilkumetrowej odległości od Ciebie, wypowiedz komendę DO MNIE. Jak pies podejdzie daj mu smakołyk i pochwały. Wykonaj kilka powtórzeń i zakończ sesję. Jeżeli pies zacznie wykonywać tę czynność płynnie możesz zacząć z nim ćwiczyć w różnym otoczeniu. Szczeniak owczarek australijski 3. Fe! Do Waszego wspólnego życia, warto wdrożyć komendę wstrzymującą zachowanie, aby pies wiedział, że czegoś robić mu nie wolno. Niestety nie ma jej zaprogramowanej i należy wyjaśnić co ona oznacza 🙂 Na filmie prosty sposób na to, w jaki sposób można wyjaśnić psu czym jest FE i jakiego zachowania od niego wymagacie – jeśli to zrobi. Zacznij od przykrycia ręką jedzenia i nagradzania rezygnacji z przysmaku. Jak ten etap zostanie utrwalony, możesz zacząć odkrywać jedzenie. Pamiętaj jednak, żeby komendę FE mówić w momencie kładzenia na podłogę jedzenie, którego pies ma nie ruszyć. Rękę początkowo miej w pogotowiu, bo jeśli pies jednak skusi się na tego kabanoska, to macie połowę pracy do tyłu. Jeżeli chcesz zobaczyć filmik instruktażowy z ostatniej komendy – przejdź do panelu klienta -KLIK- Tam znajdziesz też wiele innych komend i sztuczek, których możesz nauczyć swojego czworonożnego przyjaciela! Powodzenia!
jak nauczyć psa komendy do mnie